4 kwietnia wyruszyliśmy na VI Mechanikową Drogę Krzyżową w Bieszczady, naszym celem był Smerek, położony 1222 m n.p.m. W grupie śmiałków znaleźli się: 40 uczniów, 5 absolwentów oraz nauczyciele: p. Kinga Lizak, p. Dorota Kustra , p. Iwona Adamiec- Zielińska, p. Agnieszka Buć, p. Dorota Michnia jako przewodnik i ksiądz Adam Cyran. Pogoda dopisała, ponieważ całą drogę towarzyszyło nam słońce. Tematem przewodnim rozważań 14 stacji drogi krzyżowej był „Hymn o miłości”. Każdy z uczestników dostał dość spory, drewniany krzyż, z którym wędrował na szczyt. Oprócz prywatnych krzyży nieśliśmy na zmianę duży krzyż, który pozostawiliśmy na szczycie . Dzięki księdzu Adamowi, udzielającemu sakramentu pokuty, każdy uczestnik wyjazdu mógł w pełni korzystać z łask płynących z drogi krzyżowej i Mszy Świętej. Jesteśmy wdzięczni pani Kindze Lizak za kontynuację tak wspaniałego przedsięwzięcia oraz naszym nauczycielom za to, że są z nami nie tylko w szkole, ale również w czasie takich wydarzeń. A tak wspomina to wyjście pątniczka Asia, która uczestniczyła w drodze krzyżowej pierwszy raz: „Pomimo, że trasa nie była łatwa, każdy z nas wiedział po co idzie. Podczas drogi na sam szczyt czuć było ciepło nie tylko dlatego, że po prostu była ładna pogoda, ale także ze względu na ciepło rodzinne, przyjacielskie. Na pewno nie była to moja ostatnia taka droga krzyżowa”. Marcin, który był z nami kolejny raz wspomina: „Przeżywając Mechanikową Drogę Krzyżową uświadomiłem sobie podczas rozważania, że najłatwiej jest znaleźć Boga, gdy jesteśmy sami i robi się „pod górkę”. Bo gdy jesteśmy w grupie i "mamy z górki", wtedy Bóg schodzi na dalszy plan, a przecież tak nie powinno być…”
Joanna Niemiec kl. I ft, Wojciech Maciąg i Marcin Makowski kl. III mt
Więcej: VI MECHANIKOWA DROGA KRZYŻOWA NA SMEREK